Naznaczenie

Poznałam syna Zbyszka, Jasia. Bałam się tego spotkania. Małe dziecko może zareagować negatywnie, w sytuacji, kiedy poznaje nową przyjaciółkę taty, która na dodatek nie jest jego mamą. Mimo wszystko spotkanie przebiegło bezstresowo. Można by rzec, że nawet polubiliśmy się nawzajem. Jaś chyba nie zdawał sobie jeszcze sprawy z tego, co się stało między jego rodzicami… Rozstali się. Żona Zbyszka zabrała dziecko, wyprowadziła się z Warszawy i zamieszkała w rodzinnych…Continue reading Naznaczenie