Karuzela

– Trzeba będzie wziąć silne antybiotyki – słyszę – w gardle uwidoczniono aktywną bakterię helicobacter pylori. Wiele osób jest nosicielami i nie ma problemu. Jednak w Pani przypadku…

Siedzę w gabinecie internisty, który wysłał mnie na badania kolonoskopii i gastroskopii.

– Dobrze – odpowiadam – czy wyszło jeszcze coś niepokojącego w tych badaniach? – pytam.

– Tak. Podejrzenie gruczolaka płaskonabłonkowego w jelicie. To złośliwy nowotwór. Trzeba czekać na wynik badania histopatologicznego. Jak będziemy wiedzieli z czym walczymy podejmiemy odpowiednie kroki. Ale chciałem zapytać jeszcze… – lekarz zawiesza na chwilę głos – jak czuje się Pani ogólnie?

– Szczerze mówiąc jestem strasznie słaba. Często nie mogę jeść, tak mnie boli szczęka i zęby. W związku z tym cały czas chudnę. Dodatkowo moje wyniki morfologii… Widział Pan Doktor? – pytam  – Czy to może wpłynąć na możliwość wykonania operacji? To jakieś błędne koło – mówię ze skargą w głosie – boli mnie – nie jem – organizm się osłabia – inne organy zaczynają gorzej funkcjonować – ból głowy doprowadza mnie do ogólnego  wyniszczenia… Muszę się przede wszystkim pozbyć bólu, myślę, że wtedy wszystko wróci do normalnego stanu. Okazuje się jednak, że może nie będzie można mnie operować, bo krew… Co mam robić?!

– Pani Olgo, dam skierowanie do hematologa, niech specjalista wypowie się na temat wyników morfologii – odpowiada lekarz uzbrojony w profesjonalny uśmiech – Odnośnie wagi i niedożywienia, proponuję żeby spróbowała Pani odżywek medycznych, nutridrinków. Powinny pomóc. Reasumując, czeka Panią wizyta u hematologa, kuracja antybiotykowa, kuracja odżywiająca i odbiór wyników histopatologicznych. Z tym wszystkim proszę pojawić się u mnie za trzy tygodnie.

– Dziękuję – odpowiadam, zbieram wszystkie skierowania, dokumenty, zalecenia, pakuję je do torby i wychodzę.

Kilka lat temu nie uwierzyłabym, że ból może doprowadzić do takiego wyniszczenia organizmu. Myślałam, że walczę tylko o zdrową głowę. Teraz walczę o całe ciało, bo neuralgia nerwu trójdzielnego zrujnowała mnie całą. Nad niczym już nie panuję…