Leon

Mój kotek, Leon. po dramatycznej walce z FIP, kocim koronawirusem, odszedł. Kiedy odkryliśmy chorobę było już za późno. Właściwie za późno było już w momencie, kiedy zachorował, ponieważ na tę chorobę nie ma lekarstwa. Od momentu diagnozy do dnia, kiedy zdecydowaliśmy się go uśpić minęło 13 dni. Walka była nierówna. Choroba wyżerała go od wewnątrz, tworząc martwicze zmiany w jego narządach. Byliśmy bez szans. Na naszych oczach, z dnia na dzień wesoły, ciekawy życia kot…Continue reading Leon

Prawo i empatia.

Kilka dni temu przeczytałam dyskusję internetową, na temat prowadzenia samochodu, przez osobę chorą na neuralgię. W tej rozmowie uczestniczyły trzy a może cztery osoby. Zaskoczył mnie fakt, że wszyscy rozmówcy mieli jedną, jedynie słuszną opinię – „Zakaz prowadzenia dla wszystkich chorych”. W ich tekstach przeczytałam opinie o głupocie, o bezmyślności i lekkomyślności osób, które siadają „za kółkiem”. Wydaje mi się, że jedna z osób odnosiła się do mojego wpisu sprzed kilku miesięcy, w którym opisywałam jak…Continue reading Prawo i empatia.

Siedem dni.

W niedzielę, kilka dni temu byłam u mojej przyjaciółki. Choruje na SM, od lat. Jednak dopiero od roku, może dwóch lat ma silniejsze objawy. Pojawiły się częstsze rzuty, które wpłynęły na jej możliwość poruszania się, na zmęczenie… Objawy, które ją przygnębiają, które odbierają chęć życia. Patrzę na nią i widzę, że się poddała. Jeszcze nie całkowicie, ale… Kiedyś miała energię, chciała dużo a może nawet więcej… Dzisiaj wykonuje minimum, które…Continue reading Siedem dni.

Magiczny czas świąt Bożego Narodzenia

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim chorym na neuralgię nerwu trójdzielnego oraz inne bóle twarzy i głowy, życia bez bólu. Życzę siły, nadziei i wiary, że za zakrętem czeka na Was prawdziwe życie pełne miłości, przyjaźni, niesamowitych możliwości i spełnionych marzeń. W magicznym czasie świat, wierzę, że cuda się zdarzają i marzenia mogą się spełniać… Moim marzeniem jest życie bez bólu, czego Wszystkim dotkniętym tym problem, życzę z całego…Continue reading Magiczny czas świąt Bożego Narodzenia

Karuzela

– Trzeba będzie wziąć silne antybiotyki – słyszę – w gardle uwidoczniono aktywną bakterię helicobacter pylori. Wiele osób jest nosicielami i nie ma problemu. Jednak w Pani przypadku… Siedzę w gabinecie internisty, który wysłał mnie na badania kolonoskopii i gastroskopii. – Dobrze – odpowiadam – czy wyszło jeszcze coś niepokojącego w tych badaniach? – pytam. – Tak. Podejrzenie gruczolaka płaskonabłonkowego w jelicie. To złośliwy nowotwór. Trzeba czekać na wynik…Continue reading Karuzela

Kilka minut bez bólu…

Boję się. Za chwilę będę miała wykonywaną gastroskopię i kolonoskopię. Nie wiem dlaczego, ale boję się wyników tych badań… Jesteśmy w prywatnym szpitalu. Personel jest bardzo przyjaźnie nastawiony, co nieustannie mnie dziwi… Zadziwia uśmiech na twarzy pielęgniarki, która przygotowuje mnie do badania. Zadziwia ciepłe słowo od lekarki, która będzie przeprowadzała badania. Leżę na stole zabiegowym. W nosie umieszczono mi rurkę z tlenem. W dłoni, tkwi już wenflon przez który zaczyna sączyć się płyn z kroplówki. Na klatce piersiowej anestezjolog…Continue reading Kilka minut bez bólu…

Komplikacje

Odbyłam wizytę u poleconego lekarza internisty. Przyjmuje w prywatnej placówce, w której mam wykupiony pakiet usług. Wysłuchał mojej historii związanej z bólami brzucha, markerami, podejrzeniami… Obejrzał zgromadzone w ostatnich miesiącach wyniki badań. – Trzeba zrobić dodatkowe badania. Diagnostyka nie jest skończona. – podsumował – Zrobimy kolonoskopię i gastroskopię. Wypiszę skierowania. Najlepiej będzie, jeśli zdecyduje się Pani wykonać to u nas. Oba badania wykonane zostaną w płytkiej narkozie.…Continue reading Komplikacje

Powrót

Byłam u kardiologa. Pani doktor przyjrzała się wynikom badań ze szpitala internistycznego, markerom nowotworowym i… – Przecież Pani nie jest niezdiagnozowana! – prawie krzyknęła – Przekraczające normę markery nie powstają z powietrza. Dlaczego nie zrobiono dodatkowych badań, gastroskopii, kolonoskopii? Przecież trzeba poznać powód takich wyników! Polecę Pani lekarza – dodała – Proszę się do niego umówić. To mądry człowiek. Niech przyjrzy się wszystkim badaniom i pokieruje dalej. Wychodzę…Continue reading Powrót

Strach

Był słoneczny poranek. Obydwoje ze Zbyszkiem prawie nie rozmawialiśmy. Błądziłam oczami po naszym mieszkaniu, co pewien czas zatrzymując uwagę na poszczególnych elementach wystroju wnętrza. – Chciałam odsłonić tę ścianę z tynku i wydobyć cegły – myślałam, patrząc na dużą, białą powierzchnię ściany – Czy zdążę to zrobić? Miałam tyle planów, tylu rzeczy jeszcze nie zrobiłam. Przecież plan był inny, miałam wyleczyć głowę, malować, projektować ubrania, powalczyć o urodzenie…Continue reading Strach

Oczekiwanie

Minęły dwa dni i miałam kolejne badanie – tomografię komputerową klatki piersiowej. Jedynym nieprzyjemnym punktem był moment, w którym do mojego organizmu wlał się kontrast. Mocno bolało, ale chyba gorsze od bólu było odczucie rozsadzania żyły. Myślałam, że rozpadnie się na kawałki. Na wyniki miałam czekać kilka dni. A jednak… Wieczorem dostałam wiadomość wygenerowaną przez system, że wyniki są nieprawidłowe…, że proszą o bezpośredni kontakt z lekarzem prowadzącym… – W jakich sytuacjach wzywają człowieka do lekarza…Continue reading Oczekiwanie