Druga, na liście zadań zleconych mi przez internistę ze szpitala, była pani neurolog, doktor D.. W prywatnej przychodni, w gabinecie przyjęła mnie miła kobieta, w średnim wieku. Wypytywała o dolegliwości. Oglądała wyniki dotychczasowych badań. Zadawała dodatkowe pytania. W końcu zaczęła badanie. Niby robiła to tak jak inni lekarze a jednak inaczej, jakoś dokładniej, staranniej, z większą uwagą. Postawiła diagnozę – typowa neuralgia nerwu trójdzielnego wywołana konfliktem naczyniowo-nerwowym. Dodatkowo zespół…Continue reading Diagnoza numer 2
Kategoria: medycyna
Historie o wędrówce w poszukiwaniu zdrowia. O lekarzach, placówkach medycznych i polskiej rzeczywistości w służbie zdrowia.
Wybory
Trafiłam do gabinetu radiologa, J. Oczywiście prywatnie. Fajna klinika, w centrum Warszawy, zatrudniają tu fajnych specjalistów, terminy nie są odległe. Wizyta nie była tania, ale nie wiem, jak miałabym się skontaktować z tym lekarzem w inny sposób, w państwowej służbie zdrowia? Czekałam w poczekalni. Otworzyły się drzwi a w nich ukazał się dość duży mężczyzna, o miłym, spokojnym spojrzeniu. – Zapraszam – usłyszałam i weszłam do środka. Krótko opowiedziałam mu swoją historię i pokazałam list…Continue reading Wybory
“Poradnia” bólu
W ramach letniego odpoczynku, wybraliśmy się w lipcu, ze Zbyszkiem do drewnianej chałupy rodziców, pod Warszawą. Pojechaliśmy tam z Jasiem i Zuzią, córką mojego brata. Chcieliśmy odpocząć, popatrzyć trochę na kwiatki. Posłuchać ptaków. Wyrwać dzieci z betonowej Warszawy. Tego dnia opuściłam całe towarzystwo i pojechałam na wizytę do Poradni Leczenia Bólu. Załatwienie tej wizyty nie było proste a okres oczekiwania w trybie “PILNYM” wynosił dwa miesiące. Myślałam, że może tutaj dowiem się jak opanować…Continue reading “Poradnia” bólu
Gamma knife
Było słoneczne przedpołudnie. Jechałam właśnie samochodem. Zadzwonił mój telefon, w słuchawce usłyszałam miły, kobiecy głos… – Dzwonię z Centrum Gamma Knife. W imieniu profesora Z. chciałbym zaprosić Panią na konsultację. Wstępnie zakwalifikowała się Pani na zabieg. Zdezorientowana zbierałam myśli. Fakt, kilka tygodni temu, podczas rozpaczliwej próby chwytania się każdej możliwości leczenia, wysłałam swój wynik rezonansu do tego centrum. Przeczytałam jakiś artykuł o tej metodzie, obejrzałam program.…Continue reading Gamma knife
Diagnoza numer 1
Wedle zaleceń internisty ze szpitala, umówiłam się na dwie wizyty. Do neurologa i neurochirurga. Zabrałam Zbyszka ze sobą, w ramach „wsparcia duchowego”. Pojechaliśmy na pierwszą, umówioną wizytę. Był piękny, słoneczny dzień. Naszym celem była prywatna przychodnia, pod Warszawą, gdzie przyjmował między innymi, znany w całej Polsce neurochirurg, doktor G.. W poczekalni czekał mały tłum pacjentów. Siedliśmy przed telewizorem. Starałam się skupić uwagę na filmie. Puszczali amerykańską komedię dla…Continue reading Diagnoza numer 1
Żal
Odwołałam wyjazd do Marsylii, do kliniki leczenia bólu twarzy. Długo się wahałam i trochę żałowałam, że nie sprawdzę, jak mogłabym być leczona. Doszłam jednak do wniosku, że ta choroba poprzez swoją specyfikę, nie może być leczona „na odległość”. Po pierwsze rozmawiając z lekarzem, powinnam mieć z nim bezpośredni kontakt. Nawet najbardziej zaangażowany, zaprzyjaźniony tłumacz, z polskiego na francuski, nie odda tego co czuję tak, jakbym zrobiła to sama. Po drugie, leczenie nerwu trójdzielnego…Continue reading Żal
Farmaceutyki
Tym razem trafiłam do prywatnej przychodni w Warszawie. Z polecenia przyjaciół umówiłam się do Pani neurolog z podobno dużym doświadczeniem i osiągnięciami. Cały czas nie ustawałam w próbach znalezienia “dobrego” lekarza, z wiedzą i odrobiną empatii. W owym czasie chciałam spróbować terapii lekami, tegretolem, gabapentyną…? Słyszałam, czytałam o tych lekach. Opinie były różne, ale i tak niczym nie ryzykowałam. Ból nasilał się “z miesiąca na miesiąc”. – Tak. To wygląda na neuralgię. Dlaczego tak długo…Continue reading Farmaceutyki
Próby… diagnozy…
Byłam na kolejnej wizycie, u kolejnego ordynatora kliniki neurologii, innego, równie znanego szpitala w Warszawie. Do tego lekarza trafiłam z polecenia. Rozmowa z nim trwała trzy, może cztery minuty… Nie obejrzał nawet wyników rezonansu. Pokiwał nade mną tylko głową i powiedział: – Proszę łykać tabletki dotąd, aż dojdzie Pani do naprawdę dużych dawek. To powinno pomóc. Jeśli nie pomoże… – zawiesił głos – proszę przyjść. Wykonamy blokadę. Nic więcej…Continue reading Próby… diagnozy…
Niewiedza
Byłam na wizycie u ordynatora neurologii, w jednym z najbardziej znanych szpitali, w Warszawie. Obejrzał moją dokumentację, jaką do tej pory zebrałam, pokiwał głową: – Ma Pani SM. Wnioskuję tak, ponieważ neuralgia nie atakuje młodych ludzi – stwierdził – Dopiero po pięćdziesiątym roku życia ma Pani hipotetyczną możliwość zachorowania. Proszę wykonać specjalistyczne badania, które potwierdzą moją diagnozę. Wyszłam z jego gabinetu zdumiona i wściekła. – Palant – pomyślałam –…Continue reading Niewiedza
Diagnoza i ucieczka
Po kilkunastu tygodniach szukania, dzwonienia, pytania wśród znajomych, trafiłam do onkologa – neurochirurga. ze szpitala onkologicznego, w Warszawie. Zlecił wykonanie MRI mózgu. Rzeczywistość polskiej służby zdrowia przygniotła mnie od razu. Termin w jakim mogłam wykonać badanie, był zabójczy – za 11 miesięcy. Na szczęście mój tata, neurobiolog, pomógł mi, dzięki znajomym, załatwić badanie wcześniej. Po dwóch tygodniach leżałam już w tubie i próbowałam przetrwać badanie. Każdy stuk,…Continue reading Diagnoza i ucieczka